niedziela, 29 października 2017

powoli

Na placu boju idzie to wszystko bardzo powoli, więźba ledwie skończona, nic samemu nie można zrobić. Zostało jeszcze trochę mozolnego murowania skosów, bardzo mnie to denerwuje, dużo docinania.Za cały dach 253m2 zapłaciłem 5100zł za robotę, ale sam biłem łaty. Blachy poszło 330m2.
To cena kompletnego dachu z rynnami i wszystkim oprócz podsufitki.
Może trochę więcej kasy, ale w czasie tego się tak nie odczuwa, poza tym deski usztywniają dach, i na pewno będzie ciszej.
Ile płaciłeś za Diamanta i czy zrobili Ci to na gotowo? Słyszałem, że można to wyciągnąć na lustro, ale to nie jest dobre bo schnie pół roku i lepiej zrobić jak papier 500-kę.
Ja będę robił tynki na wiosnę i zastanawiam się czy robić tradyszyn tynking and faking szpachling czy raczej gipsum ścianum nie ścieranum. Dużo cza dopłacić za mało roboty?
Cenowo za robotę dekarzy u mnie podobnie, obecnie trwają pracę nad blachodachówką zdjęcia realizacji wkrótce.Na gipsowe i tak trzeba kłaść gładź z prostego powodu - zawsze ktoś coś obije i będzie dziurka, ryska a jak już położysz gładź wuko to widać różnice w strukturze przynajmniej u mnie przy Baumicie gipsowym tak było. Moje zdanie takie - tylko gips i później gładź, w garażu i kotłowni mam cem-wap (też baumit) i teraz zrobiłbym gipsowe. Co inwestor, co tynkarze to inne zdanie a Ty i tak zrobisz po swojemu... (a dzieciaki i tak obiją ścianę, czy cem-wap czy gipsową a wtedy i tak zaciągasz gładzią).
Dobra masz dom z poddaszem, to może lepsza papa od tej folii i to stąd. Tylko pytam, bo na pierwszy rzut oka wydało mi się to niepotrzebne, ale zaczynam widzieć sens. Nawet to pełne deskowanie. Tylko kasa większa, ale może warto.
Kupiłem komin BRATA Uniwersal mam nadzieję że będzie ok.
Dach bardzo powoli się deskuje. Wszystkie prace idą praktycznie na raz. i absolutny brak czasu na wszystko. Papa na dachu - po co to? Zjeździłem całe Łódzkie wydzierając stare słupy telekomunikacyjne i wszędzie płasko, kapliczki z kolorowymi wstążkami i papa na dachu. Pierwsze rozumiem, drugie mnie nawet oczarowało, ale ostatniego nie pojmuję.
U nas jak kto robi poddasze użytkowe, to leje drugi strop po skosach. Kupa kasy, ale taki mamy system. Wtedy nie ma problemu z pękaniem skosów, ale i ocieplenia dużo nie wejdzie, bo tylko 10cm styro w beton i może trochę między krokwie, ale nikt tam nie daje.
A wieczorem nawet kompa nie chce się włączać ze zmęczenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz